Domalowałam brokatem srebrnym zawijaski na wstążce, żeby trochę "ożywić" bombkę.
Mimo, że jestem na zwolnieniu marnie mi wychodzi wykorzystanie "wolnego czasu" na dłubanki.
Zrobiłam pierścionek, znalazłam fajną bazę i koraliki Preciosy. Gdzie znalazła? W moim przydasiowym pudełku, których już mam pięć. Pierścionek zwraca uwagę migocząc fajnie.
W środę będzie pierwszy dzień z reszty mojego życia. Chociaż może ten dzień nastąpił jak zdiagnozowano u mnie raka? W środę zaczynam chemię i będę łysa w przeciągu miesiąca, stąd mój początek reszty. Mam potrzebę się wygadać a wiem że grono Czytelników Blogowych to najżyczliwsi ludzie na świecie, więc do Was będę kierowała moje raczydłowe przeżycia, Mam nadzieję że nie zmienię profilu bloga i będę publikowała robótki ręczne :)
Pozdrawiam Was serdecznie, witając nowych Obserwatorów, mam nadzieję że zostaniecie ze mną na dłużej :D